Utwierdziłam się w przekonaniu, że lato nie dla mnie. Wbrew pozorom mam mniej energii a moje dolegliwości nasilają się. Co z tym fantem zrobić? Nie wyjadę na 3-4 miesiące, bo mnie na to nie stać, a zresztą nawet gdybym wygrała w totka to i tak nigdzie bym nie wyjechała. Dlaczego? Ano dlatego, że mam naturę hobbita ;) Najlepiej czuję się we własnym domu. Oczywiście kiedy byłam mloda i piękna podróżowałam, zwiedzałam... choć już wtedy czułam, że to nie dla mnie. Wracając do meritum , za latem nie przepadam, wyjechać ani mogę, ani nie chcę. Trzeba jakoś się ochłodzić! Klimatyzacja przy moim zdrowiu nie wskazana, moczyć godzinami się nie lubię. Przy zbyt długim kontakcie z wodą, rodzi się we mnie obawa, że nie daj Boże skrzela mi wyrosną ;) Postawiłam na psyche! Wmówię sobie, że jest chłodniej niż naprawdę. Sposoby na wszystko mam robótkowe, wiec zaczęłam haftować motywy gwiazdkowe. Z tych małych hafcików mają powstać zawieszki na choinkę i nie tylko. Najpierw wyszyję maaasę hafcików a potem będę je wykańczać zawieszkowo.
Dziś pierwszy z dlugiej serii :)
Śliczny hafcik! Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam gorąco! :)
OdpowiedzUsuńPięknie :) a przy okazji pomysłowe przy upałach. Może zacznę rysować kartki z bałwankami. Kto wie? Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, spróbuj!
UsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Zawieszki beda cudowne.Tez mi się nie chce 4 liter ruszać a mam we wrześniu pojechać na 70 te urodziny brata.Ma być busikiem z adresu pod adres. Ja już sama nie wiem czego chcę. Pozdrawiam wietrznie.
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że zawieszki uda mi się zrobić, tak jak sobie wymyśliłam;) Widzę, że z wiekiem coraz mniej jestem chętna na jakiekolwiek eskapady. To co kiedyś było radosną przygodą teraz jest uciążliwe i trudne fizycznie do zniesienia. Nie ma lekko ;)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Uroczy domek, śliczny haft. Też nie przepadam za upałami i jestem typem domatorki. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem sama :) Ponoć ludzie za młodu oszczędni na starość są skąpi. Nasze cechy charakteru z wiekiem się zaostrzają.
UsuńPozdrawiam gorąco!
Trochę nas te upały zmeczyły, ale czy chłody są fajniejsze? Ja wolę jednak lato i słońce. Fakt, że kiedyś chętniej wyjeżdżałam, a teraz wolę własne łóżko i wszystko pod ręką. Rozsądne wydawanie pieniędzy nie jest złą cechą Zosiu. Życie ponad stan prowadzi do problemów. Skąpstwo cechuje tylko tych, którzy dużo mają i z nikim się nie dzielą, niezależnie od wieku, więc spokojnie.
OdpowiedzUsuńO nie chłody też są do kitu ;) Ja najbardziej lubię ciepłą (17-20°C) wiosnę i złotą polską jesień :)
UsuńJa tez podobnie jak Ty wole własne łóżko i podusię;) chyba trzeba zaakceptować fakt iż z wiekiem maleje mobilność.
Pozdrawiam gorąco!