czwartek, 10 grudnia 2020

Próbny patchwork czyli znowu Dresden Platen

 W zeszłym roku pierwszy raz dorwałam się do szablonu, pozwalającego wycinać Dresden Platen. Motywem tym jestem zachwycona nieodmiennie od ponad roku. Na zdjęciach możecie zobaczyć pierwsze podejście. Takie oto maleństwo :))

Tkanina - płótno bawełniane

Wypełnienie - poliestrowe firmy Pellon

Szycie- ręczne czyli hand made :)

Pikowanie- po szwach oczywiście też hand made :)











6 komentarzy:

  1. Jakie to pięknie, tkaniną świąteczną, pięknie sie prezentuje.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, miło mi, że podoba Ci się :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Podziwiam Twoją cierpliwość do szycia ręcznego! Wszystkie ściegi są takie równiutkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im więcej się szyje tym równiej wychodzi :) w wypadku tej podkładki mam sobie wiele do zarzucenia :( To praca sprzed roku, pokazuję ją, ponieważ dzięki temu widzę postępy jakie poczyniłam :) W każdym razie taką mam nadzieję ;) Poza tym wydaje mi się, że powinno się pokazywać także te mniej udane prace, różne wprawki itp, po to by ktoś kto zaczyna swoją przygodę z rękodziełem, nie zniechęcił się gdy coś nie wyjdzie mu idealnie :)
      Dziękuję bardzo za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Swiatecznie juz u Ciebie i nastrojowo...Pozdrawiam.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pomału przystrajam świątecznie kolejne zakamarki mego domiszcza ;))
      Pozdrawiam serdecznie! :)

      Usuń