środa, 2 lipca 2014

Psie serce czyli 1 lipca Dzień Psa, Dog Day, День Cобаки :)))

 Dziś a właściwie wczoraj obchodziliśmy święto naszych czworonożnych przyjaciół.

Oto świeżutkie serce... oczywiście psie :))




I trochę psa na żywo :)

Własnołapnie wykonane legowisko jest...

... najlepsze na świecie...

... po prostu marzenie...

... nie to co jakieś kupne chińskie koszyki...

... zwłaszcza, że kocyk podprowadziłam pańci :)))

29 komentarzy:

  1. I ta wyhaftowana psinusia i ta na kocyku ma sympatyczną mordkę, tkliwe, niewinne spojrzenie i blask w oczach. Ta kocykowa ma śliczną, jedwabistą sierść. A one obie oozwierciedlają ciepło Twego serca i domu Zosiu.
    Dobrego dnia, kochana!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olgo, moja psica ma złote serce. Wyobraź sobie, że jak była maleńkim szczeniaczkiem i ktoś ją potrącił, to zawsze pierwsza przepraszała i tak do dziś. Jej największym szczęściem jest możliwość spełnienia naszych próśb, zanim zostały wypowiedziane, dlatego zawsze nazywam ją moim psim dzieckiem :))) Jednocześnie jest świetnym stróżem i wkładanie dłoni między sztachety naszego płotu bywa niebezpieczne ... :)))
      Ściskam mocno! :))

      Usuń
  2. hafcik śliczny, ale piesek jeszcze śliczniejszy.........

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziak z Twojego psiaka :)
    Ja osobiście psa już nie mam długi czas, nadrabiamy w domu kotami za to i bez nich teraz nie wyobrażam sobie funkcjonować.
    Psiak wyszedł Ci rewelacyjnie, w ogóle te Twoje wszystkie serducha co robić są kapitalne.
    Muszę Ci się pochwalić - zrobiłam sobie takie małe wyzwanie, że przez cały lipiec nie tknę się słodkiego, i ogólnie będę lepiej jeść. Jak na razie się trzymam, choć dopiero dziś 2 lipca, ale mam nadzieję że wytrwam :D

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam lata temu koty perskie, piszę koty bo było ich cztery. Cudowne istoty, anielsko cierpliwe i bardzo inteligentne. Niestety okazało się, że mam alergię... Jednak kiedy jedne drzwi się zamykają, inne się otwierają... Teraz mam shih-tzu i uważam je za najwspanialsze psy na świecie!
      Cieszę się, że Cię zainspirowałam :)) ja trzymam się dzielnie, choć choć chwile zwątpienia mnie dopadają, ale przecież jestem człowiekiem i nic co ludzkie nie jest mi obce. :)
      Pozdrawiam i trzymam kciuki za wytrwałość! :))

      Usuń
  4. Psinkowe serducho świetne, ale psińcia na żywo bezkonkurencyjna! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serducho powstało na cześć psiego święta :) Psica jest moim oczkiem w głowie :))
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  5. Jednak z psem, a nie z końmi. Śliczne wyszło. A to małe delikatne o jedwabnej sierści to psie cudeńko:)I w dodatku bardzo mądre. Wie co dobre:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psie cudeńko to mój skarb :) Musiało powstać psie ze względu na święto, kalendarz mnie zmusił... Choć muszę się przyznać, że teraz mam na tapecie też nie z końmi tylko inne, ale o tym sza! to niespodzianka :))
      Buźka!

      Usuń
  6. Jaka słodka psia kuleczka, na pewno pańcia nie będzie się na nią złościć za ten podprowadzony kocyk :)
    Hafcik jak zwykle śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pańcia pała do niej wielką miłością, na szczęście odwzajemnioną i takie drobiazgi jak podprowadzony kocyk nie przysłaniają słoneczka na niebie naszej ludzko-psiej przyjaźni :)))

      Usuń
  7. Śliczne pieski, zarówno wyhaftowany, jak i ten na kocyku. Dobrze, że przypomniałaś o ich święcie, to swoją suczkę zaprowadzę do fryzjera, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że to święto dotarło do mnie dopiero w tym roku ;)) Jednak postanowiłam je celebrować, w końcu pies to najlepszy przyjaciel człowieka :))
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  8. łooooo, ale słodziaki!!!
    Haft uroczy, ale ja z chęcią bym potarmosiła tą kudłatą kulkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, lubi ona tarmoszenie, gmeranie w sierści, masaż plecków tudzież inne pieszczoty pod warunkiem, że odbywają się na kolankach pańci :)))

      Usuń
    2. No jasne, że tak:) Pańcia najlepsza :) To zupełnie tak jak z moim synkiem ;P

      Usuń
  9. Świetnie wyhaftowany piesek i urocza kudłata kulka! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kudłata kulka jutro będzie strzyżona, letni sezon uważamy za otwarty :) w tym roku z opóźnieniem, ale cóż poradzić na grymasy pogody...
      Pozdrawiam :)))

      Usuń
  10. dołączam się do zachwytów nad "psią kulką" i nad haftem!!
    Pozdrowienia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tak dalej pójdzie, to moja psica będzie miała swój fan club ;)))
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  11. O, jakie śliczne serduszko!:) Czekam na kocie.;) Piesek cudny - piszę o żywym.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Promyczku, mówisz masz! :))) W następnym poście będzie kocie :)

      Usuń
  12. Twoj piesek-jak szydelkowa maskotka.

    A ja jestem swinia, bo dostalam od Ciebie haftowane kocie serce i nie pokazalam jeszcze:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, nawet nie próbuj tak mówić o sobie! Człowiek ma tyle w życiu na głowie... a co się odwlecze to nie uciecze jak mówi mądre przysłowie :)))
      Ściskam mocno i buziaki ślę!

      Usuń
  13. Uroczego masz psiaka;- fotogeniczny jest i śliczną ma sierść.
    Ten haftowany piesek też bardzo ładny.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fotogeniczna bestyja jest faktycznie i lubi, żeby jej pstrykać fotki :))
      Buźka Dorotko!

      Usuń
  14. serce z kotem bylo super,a to jest jeszcze lepsze.co jak co najladniejszy ten pupilek na zdjeciach z kocykiem;-)
    pozdrawiam
    lena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pupilka została ostrzyżona i biega jak szczeniaczek w kółko z radości, że pozbyła się nadmiaru futra :)))
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń