wtorek, 24 września 2013

Poduszki i bieżnik

  Dziś króciutko, bo mnóstwo czasu zmitrężyłam na odwiedzanie innych blogów. O matko i córko! Jakich cudności ja się naoglądałam, chwilami myślałam, że jak nic popadnę w kompleksy, zaszyję się z moimi wyrobami w mysiej dziurce i będę udawać, że mnie nie ma. Jednak potem pomyślałam sobie - nie od razu Kraków zbudowali. Trening czyni mistrza czyli nie ma co narzekać, tylko się brać do roboty trza.
  Dziś ciąg dalszy wystroju kuchni. Poduszkę i jasiek uszyłam z plisą, zapięcie na zamek (spodobało mi się, bo wygodne w użyciu). A żeby nie było smutno i nudno doszyłam aplikacje, które wycięłam z cudnego materiału w imbryczki. Jeszcze raz okazało się, że wybór był trafiony w dziesiątkę bo tkaninka okazała się wieloużyteczna, nie dość że zasłonki i serweta z niej wyszła bardzo ładna to jeszcze na aplikacje nadaje się.
   Bieżnik powstał specjalnie na kredensik. Na bokach doszyłam szydełkowe trójkąty z beżowego kordonka. Oglądając zdjęcia wydaje mi się, że powinnam raczej użyć ciemnogranatowego. Przebiegła mi kurcgalopkiem myśl przez głowę, żeby to zmienić ale nie jestem pewna. A co Wy myślicie?








6 komentarzy:

  1. Witaj Zosiu, miło mi poznać Twoje pomysły, prace [ poszperałam na blogu] i muszę, przyznać świetnie sobie radzisz, pięknie szydełkujesz, haftujesz więc masz co pokazywać i dzielić się swoimi pomysłami. Kuchnia przeszła metamorfozę i jest śliczna pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się, że zawitałaś tu do mnie. Zapraszam jak najczęściej, ja też podglądam :)))

      Usuń
  2. Podusie śliczne! Co do koronkowego wykończenia to faktycznie chyba byłoby lepiej z granatu, bo komoda jest jasna i tak nie za bardzo widać wzorek. Jak byłby granat to by fajnie kontrastowało, ale to też rzecz gustu.
    Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mnie się też wydaje, że ciemnogranatowy lepiej by wyglądał, jak będę w mieście muszę koniecznie wdepnąć do pasmanterii i sprawdzić co tam mają. Moja lista zakupów jak zwykle rośnie :)

      Usuń
  3. Witaj Zosiu :) Podobaja mi sie podusie i ja bym nic nie dosawała do nich. Lepiej aby było za mało niż za dużo. Lepiej nie przedobrzyć:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, cały w tym ambaras żeby uchwycić ten złoty środek :)

      Usuń