wtorek, 11 maja 2021

Domek w hafcie krzyżykowym czyli co przybyło

  Dziś króciutko relacja z frontu pracy hafciarskiej  ;) czyli co przybyło... 

A i zapomniałabym Was poinformować o zmianach pogodowych!

Jak wiało tak wieje dalej wietrzysko, ale temperatura powietrza zdecydowanie podskoczyła.  Jest ciepło,  nareszcie!  :)





9 komentarzy:

  1. Bardzo a bardzo piękne.Masz talent.Ten wiatr jest okropny.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo przybyło , porownalam sobie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Robi się coraz piękniej! :) Mam na myśli haft, chociaż za oknem też.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepięknie malujesz igłą Zosiu. Nie do uwierzenia, że można stworzyć krzyżykami tak cudne pejzarze. Obydwa robią wielkie wrażenie, zarówno wiosenny, jak i jesienny. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale extra będzie ten hafcik. Te domki są cudne. Zresztą całość mi się niezmiernie podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, że ten jesienny domek zdaje mi się ładniejszy od reszty pór roku :)
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń