Marzenie Zosienki czyli myszko do roboty!
Marzy mi się taka myszka, która po cichutku skrzętnie, odwaliłaby za mnie robotę. Kurze wytarła, pozamiatała, okna umyła... się rozmarzylam, że hej! Ten hafcik spłynął mi spod igły wręcz śpiewająco :) Pewnie dlatego, że taka myszka to skarb istny ;))
Nie lubię myszy ale taką też chce, może być i żywa,byle by mylą okna i sprzedała,ja w tym czasie mogę iść do sąsiadki lub na spacer.Cudowny haft.
OdpowiedzUsuńMiało być sprzątała i myła okna .
OdpowiedzUsuńO ja też bym dużo dała za taką myszkę! Niestety moja jak widać mieszka na hafciku ;))
UsuńOch, Kochana ja też bym taką myszkę chciała, choć pewnie kot by się z nią szybko rozprawił..., no ale moje okna już błagają o mycie i chyba będę musiała się nad nimi zlitować ;)
OdpowiedzUsuńMysza jest piękna ! :D
Jak widać większość z nas ma podobne marzenie ;)) Kotu jakoś by się wytłumaczyło, że ta myszka jest pod specjalnym nadzorem ;))
UsuńGdyby taka myszka istniała, należałoby ją sklonować...;) Śliczne hafty powstają ostatnio z twojej ręki, ten również cudny.:)
OdpowiedzUsuńO widzisz i to jest świetny pomysł na interes życia! Klonowalabym myszki sprzątające, myślę, że zbyt byłby gwarantowany ;))
UsuńDzięki za miłe słowa!
Superbe et adorable broderie de cette petite souris !!!
OdpowiedzUsuńAnna
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie!
UsuńSzkoda, że myszka z twojego pięknego haftu nie może byc pomocą dla każdej z nas, bardzo by się przydała.:))
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam w tym smutnym dla nas dniu.:(
Oj, przydałaby się, przydała!
UsuńPo każdej burzy w końcu wychodzi słońce!
Ściskam Cię mocno!
Piękny hafcik! Lubię myszki :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńJa też lubię myszki pod warunkiem, że są na hafciku a nie w moim domu ;))