piątek, 23 października 2020

Marzenia a rzeczywistość czyli kolejna myszka

 Były myszki tańczące, były skrzętnie pracujące ale niestety niewiele ma to wspólnego z życiem. Od jakiegoś czasu obserwuję z rosnącym przerażeniem, że lansuje się zalecenie żeby myszek nie zabijać,tylko łapać w zywolapki i wypuszczać. Ciekawe kiedy się ludziska opamiętają?! Myszy to szkodniki, wyniesione do lasu, wrócą do ludzkich domostw, bo tak żyją od tysięcy lat i nie są zabawnymi, inteligentnymi stworzeniami z bajek Disneya. Niszczą plony zbóż, pustoszą już na polu zbiory ogrodników. U mnie jedna mała "słodka" myszka przegryzła się na wylot przez parę książek na półce. Inna przez jedną noc wgryzła dziurę w drewnianych drzwiach do kuchni. Mogłabym tak długo wyliczać,ale nie chcę Was zanudzać. Myszy dostają się do mojego domu mimo zabezpieczeń,  osiatkowanych okien, zabezpieczonych wyjść na strych i do piwnicy.  Najgorsze jest to, że widzę jak w ciągu ostatniego ćwierćwiecza wraz z propagowaniem ograniczenia populacji kotów (koty niewychodzące, koty z dzwoneczkami, żeby przypadkiem ptaszka nie złapały, myszy wtedy też nie złapią), rośnie liczba myszy. Łagodne zimy także sprzyjają tym szkodnikom.

Ciekawa jestem kiedy się ludzie opamiętają, obyśmy tylko nie skończyli jak Popiel....

Oto bliższe prawdy oblicze myszek :)











8 komentarzy:

  1. Superbes détails sur cette broderie aussi !!!!
    Merci pour la visite et bon week-end !
    Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa i odwiedziny!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. Co za szkodnika wyhaftowalas, mimo wszystkiego piękny jest. To samo jest z dzikami , one teraz szybciej się rozważają , dobrze że u syna solidny płot bo podwórze byłoby by całkiem zniszczone.Kiedys wracając z pracy to uciekał ile sił w n8gach bo trafił przed domem na sporą grupę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się spodobał mój haft :))
      Mam kawałek łąki za domem, domy naokoło. Kiedyś zwierzyna obawiała się wchodzić między domy, teraz... szkoda mówić! Jak nie dziki ryją to sarny ... :( Chcieliśmy tam posadzić drzewa owocowe, ale dopóki nie ogrodzimy to nie ma sensu.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Twoja myszka jest cudowna i tylko taka do zaakceptowania. Jak słyszę te różne chore poglądy na temat zwierząt to zastanawiam sie kiedy ta cywilizacja padnie! Jeszcze mogę zrozumieć , miłość, dla tych gryzoni u dzieci ale u dorosłych ludzi...juz nie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy ta cywilizacja padnie? Właśnie jesteśmy świadkami początku końca... Środek pandemii a politycy zajmują się przepisami dotyczącymi dobrostanu zwierząt?!?!?!
      I nieważne z jakiej opcji są, przedkładają zwierzęta nad ludzi...:(((
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. Zgadzam się z tobą. Co nie zmienia faktu, że haft jest prześlicznie opracowany i wyszyty.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co najlepsze haftowało się go niesłychanie lekko i przyjemnie!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń