piątek, 20 czerwca 2014

Blue czyli jedynie słuszny :)

      O tym, że lubię zaglądać do Katarzyny z Retro blue to już chyba wszystkie wróble ćwierkają. Klimacik wspaniały a dzięki zdjęciom mogę w try miga przenieść się do zakątków o których nawet nie miałam pojęcia, że istnieją. Czasem czuję się podróżnikiem, czasem ogrodnikiem a czasem pasażerem wehikułu czasu ;)
  Ostatnio dostałam ataku śmiechu przeczytawszy o jedynym słusznym kolorze czyli blue :) I śmiałam się tak perliście dopóty, dopóki ostatnie zdarzenia nie przyprawiły mnie o czkawkę...
Czkając sobie tak, zorientowałam się, że sformułowanie - "jedynie słuszne" - posiada głęęęęboki wydźwięk.
Ciarki przeleciały mi po pleckach i postanowiłam, zastosować się do polecenia, które w dawniejszych czasach było wypisane na tabliczkach, zawieszonych we wrocławskich tramwajach. Rzeczone tabliczki umieszczone były nad oknami i głosiły wszem i wobec...

N I E   W Y C H Y L A Ć   S I Ę

... wzięłam głęboki wdech i szybko zaczęłam robić przegląd moich robótek, Po chwili z mej wątłej piersi wyrwało się westchnienie ulgi - jest! Jest blue i to całą gębą!

Oto dowód, że jestem jak najbardziej w zgodzie z jedynie słusznym kolorem czyli blue :)









28 komentarzy:

  1. Przepiękne są te hafty! Cudne motywy, no i ten kolorek... jedynie słuszny - blue :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że się załapałam na blue :))) który zresztą uwielbiam w całej rozciągłości jego wielu odcieni :)

      Usuń
  2. Haftowany krajobraz?! Niesamowite! I po prostu sliczne! Czy Ty Zosiu takze malujesz? Bo powinnas jak najbardziej!
    Całusy zasyłam serdeczne o chłodnym poranku!:-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie maluję... wszystko przy czym można się pobrudzić tzn. klej, farby itp., itd. to nie dla mnie :(
      Ja mogę malować jedynie igłą :)
      U mnie też chłodek i to nie tylko rano...
      Bużka!

      Usuń
  3. Ano Zosiu, masz racje. To jedynie sluszne , moze miec rozny wydzwiek;)

    A czasem warto sie wychylic;)

    Twoje holenderskie w klimacie hafty sa przesliczne!!!
    Usciski mocne sle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malgosiu, mam pewien pomysl..Moglabym skopiowac Twoje zdjecia?

      Usuń
    2. No pewnie, że możesz kopiować :) a pomysła jestem ciekawa :))
      Buźka!

      Usuń
  4. MORSKIE OPOWIEŚCI - jakoś tak od razu mi sie skojarzyło...........
    śliczne hafciki

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne motywy w pięknym kolorze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewne motywy i pewne kolory jak widać są nieśmiertelne i zawsze piękne :)))

      Usuń
  6. Ten kolor to też mój jeden z ulubionych! hihi! Mam do niego słabość... Co prawda obecnie królują u mnie jaśniejsze jego odcienie, ale blue, to zawsze jest blue!!! Pasuje mi on we wszystkim, czy w ciuchach, czy w dodatkach do domu... My to kochana chyba jesteśmy z tej samej gliny ulepione, nie uważasz?
    Hafty super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tej samej gliny, oj z tej samej! A blue to blue nieważne jaki odcień :) zawsze przyciąga oko. Miałam takie okresy w życiu, że właściwie można by pomyśleć, że jestem umundurowana. Tyle niebieskiego miałam w szafie ;)
      Ściskam i buziaki ślę!

      Usuń
  7. To jeden z fajniejszych zwrotów-jedynie słuszne- i jest często wentylem bezpieczeństwa dla różnej maści: zamiłowań do, tekstów, opinii, sądów et cetera...Kolor na haftach jest najprawdziwszym blue- głębokim blue. No i powiedz, czy inny do tych wzorów pasowałby, jak nie blue?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blue to kolor nad kolory i jak w tytule posta jedynie słuszny ;)
      A tak na serio to jak ognia boję się nosicieli i krzewicieli jedynie słusznych opinii, sądów itp., itd. ... Wolę tych co mówią, że na niebie i ziemi są rzeczy, które się filozofom nie śniły... A ja sam doszłam do wniosku, że ... wątpię, więc jestem ;-)))

      Usuń
  8. Ja Ci cały cas mówie: PISZ KSIAŻKĘ! Pierwsza kupię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja człowiek poprzedniej epoki jestem, siły przebicia nie posiadam, krwiożercza nie jestem, łokcie przy sobie trzymam, nie mam szans przebicia...acz przyznam się szczerze, iż Twoje komentarze uwielbiam :)))) Najwyraźniej do moich wielu wad powinnam jeszcze dopisać próżność...
      Ściskam i buziaki ślę!

      Usuń
  9. Wytargałaś przepiękne, holenderskie motywy, które marzą mi się w mojej biało-niebieskiej kuchni! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie w biało-niebieskiej kuchni wyglądałyby fenomenalnie, ale nic straconego, są do wzięcia :) Chętnie wymienię je na bilety NBP czyli walutę krajową, cena skromna i do uzgodnienia :) Posiadam taki zapas przeróżnych prac, że istnieje obawa, iż pod nimi w końcu zniknę...
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  10. Świetne hafciki, idealnie dobrane kolory do motywów. Osobiście lubię wszystkie odcienie niebieskiego;- od bladego błękitu, po intensywne szafiry i turkusy.
    Te fruwające ptaszyska i okręt.... A się rozmarzyłam.. Ja chce nad morze.......
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ten blue coś w sobie ma... może z niebem bezkresnym nam się kojarzy?
      Ja też chcę nad morze, a powiem Ci szczerze, że nigdy nad nim nie byłam. Tak się jakoś w życiu ułożyło... Kiedyś o tym nie myślałam, ale ostatnio żal mi się zrobiło, że jeszcze morza nie widziałam...
      Uściski Dorotko!

      Usuń
  11. Wow! Te hafty to coś niesamowitego! W życiu nie widziałam piękniejszych! Zupełnie odcinają się od takich zwykłych haftów na nadrukowanej kanwie jakie widywałam.
    Boskie!

    Jestem zachwycona! Będę tu zaglądać, bo warto :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń