Pomału pertraktuję z moim szanownym kręgosłupem, ale by nie tracić czasu uparcie macham szydełkiem ;)
Wybaczcie brak schematu ale by nie produkować bezmyślnie makulatury dziergam z tabletu, tzn nie drukuję schematu tylko zerkam w internety. Schemat pochodzi z Pinteresta.
Piękna, oryginalna serwetka.Zdrowka życzę.Ten kręgosłup to jakiś uparty jest.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj, uparty uparty ;)
UsuńPozdrawiam gorąco!
Gęsto zrobione serwetki maja swój urok. Mam wrażenie,że ten wzór eksponuje kolor, w tym wypadku biały. Zestaw kawowy, w różnych kolorach byłby piękny.Pozdrawiam przedświatecznie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie eksponuje kolor :) Ażury, pajęczynki, gęste ściegi... wszystko ma swój urok! Kocham różnorodność!
UsuńPozdrawiam gorąco!
Fajna serwetka w ciekawym kształcie :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńCiekawy kształt serwetki. Aż mnie kusi,żeby chwycić za szydełko, tylko czasu brak.
OdpowiedzUsuńMój kręgosłup też regularnie przypomina o swoim istnieniu i dlatego raz na kwartał jeżdżę na zabiegi rehabilitacyjne. Byłam ostatnio na rehabilitacji zleconej przez lekarza- jakieś prądy, lasery...dla mnie strata czasu.
Zdrowia!!!
Chwytaj za szydełko i działaj :))
UsuńZa daleko mam do rehabilitacji, dojazd dałby mi wiecej w kość niż pomogłaby mi rehabilitacja.
Pozdrawiam gorąco!