niedziela, 7 marca 2021

Kocica w hafcie czyli przesyt powyżej kokardy ;)

  Pamiętacie kociaki w hafcie Beatrix Potter?  Jeśli są kociaki to w pobliżu musi być kocia mama.  Czeka cierpliwie w domu , uzbrojona w utensylia potrzebne by wyszorować małych łobuzów :)

Jest jeszcze całe mnóstwo obrazków Beatrix Potter,  które można wyhaftować,  jednakże ja ostatnio poczułam,  że mam powyżej kokardy ;) To moje drugie podejście do tej serii haftów i pewnie jeszcze do nich wrócę,  ale na razie koniec,  fin,  the end... Jako, że moje serce to muzyk improwizujący,  decyzję co następne się pojawi na tamborku,  podejmę niespodziewanie tudzież znienacka...

Na razie macham szydełkiem...  :)















30 komentarzy:

  1. Śliczna ta kocia mama :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodka kocia mama, chyba czeka z ubraniami, kąpielà i małym jakieś jedzonko przygotowała.Mowisz szydełko w ruchu , to czekam co się tam pięknego tworzy.Pozdrawiam niedzielnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie poczułam się zmęczona igłą, machanie szydełkiem wydaje się czystą rozrywką i odpoczynkiem ;))
      Pozdrawiam gorąco i życzę miłego tygodnia!

      Usuń
  3. Krásna,jemná výšivka, milý motív :-)
    Peknú nedeľu,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna kocia mama, ponownie zachwycam się Twoimi haftami i tempem w jakim powstają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocica faktycznie cieszy oko :)
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  5. Aż mleczkiem zapachniało, patrząc na ten obrazek. Dobrze kombinujesz, że robisz to, na co właśnie przyszła Ci ochota. Z potrzeby serca powstają najpiękniejsze prace.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje serce to muzyk improwizujący, co nie z każdym chce w orkiestrze grać... ;) Ja wykonuję a serce dyktuje ;)
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  6. Zosiu, dziękuję Ci za piękny komentarz. Podziwiam Cię za tyle prac, których się podejmujesz i które tak pięknie Ci wychodzą.
    Pozdrawiam Cię cieplutko.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję z całego serca za tyle dobrych słów! Aż mi się ciepło zrobiło na sercu :))
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  7. Urocza kocia mama. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książki Beatrix Portter, czytałam córce gdy była mała. Mialam w planach wyszyć jej królika bo owy wzorek posiadałam ale zawsze jakoś było mi nie po drodze.Cudowna jest Twoja kocia mama! Uroczy hafcik! .. aż zachciało mi się machnąć tego krolika;) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Machnij królika, akuratnie zbliża się Wielkanoc, będzie tematycznie na czasie :))
      Ja swoim dzieciom też czytałam jej bajki .
      Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  9. Piękna Kocia Mama. Pewnie ma sporo pracy przy takich urwisach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. O, jak przesyt, to czas odpocząć od haftów. A kocica jest przeurocza!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tyle od haftów jako takich co od tej konkretnej serii :)

      Usuń
  11. Ślicznie wygląda i ładne cieniowanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Urocze są te hafciki. Kiedyś haftowałam myszkę Beatrix Potter :)
    Ciekawe co tam dziergasz na szydełku 🤔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Efekty szydełkowych zmagań niedługo się pojawią :)

      Usuń
  13. Do niedawna byłam niezwykle zauroczona haftami z serii Nimue. Ale mi chwilowo przeszło. Nie to, że mi się nie podobają, ale chwilowo czuję przesyt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie mam tak samo! Podobają mi się, ale na razie nie mam ochoty kontynuować ich wyszywania. :)

      Usuń