Większość z nas miała, ma lub będzie miała problemy z nadwagą. Nie odchudzam się nałogowo, tak naprawdę zrzucałam nadmiarowe kilogramy tylko raz... i to z połowicznym sukcesem. Sukces był bo zrzuciłam 25 kilogramów a połowiczny bo wróciło 11 kg. Pewnie byłoby ich więcej, gdyby nie to, że odkryłam różnicę między - "jestem głodna " a "jest mi nudno"...
Autko cudowne.Piekny wynik odchudzania.Jakas dieta? Pozdrawiam deszczowo.💨❤
OdpowiedzUsuńSukces połowiczny, ale zawsze coś ;)
UsuńDieta? Jem tylko wtedy kiedy czuję głód i tylko tyle aby zaspokoić tzw. pierwszy głód. Nie jem z nudów, dla rozrywki, bo jest pora posiłku...
U nas też buro i ponuro :(
Pozdrawiam gorąco!
Autko cudne, to chyba Wartburg. Siedzenie w domu, w czasie pandemii wszystkim nam dodało kilogramów. Twój wynik odchudzania jest rewelacyjny. Ja się cieszę ze zrzuconych 5 kg., dzięki spacerom z Yoshi, przed śniadaniem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSchudłam 25 i ponownie nabrałam 10 jeszcze przed pandemią. Teraz zrzuciłam 3 i mam nadzieję na jeszcze trochę ;)
UsuńHaftując to autko też myślałam o Wartburgu :)
Pozdrawiam gorąco!
Wynik imponujący! A hafcik jest bombowy, autko takie retro.:)
OdpowiedzUsuńRetro całą gębą i przez to urocze :))
Usuńgood post
OdpowiedzUsuń