Jak pięknie Świątecznie u Ciebie. O "prezencie" dla Ciebie pamiętam, już mam nawet pomysł w głowie, tak więc jutro lub w Wigilię ukaże się na blogu. Wesołych Świąt :)
Oj, widzę że za tym przedświątecznym pędem coś mnie ominęło. Śliczne dekoracje, firaneczki (sama je zrobiłaś?) i choinka. Jak cudnie okno ubrałaś! W każdym kąciku czuje się święta u Ciebie. Ja jeszcze "w lesie z choinką" , w przenośni oczywiście, bo będzie sztuczna. Buziaki.
Ja też się zastanawiam co i gdzie przegapiłam ;) Firaneczki własnej roboty, do końca nie wiedziałam czy zdążę, ale udało się :))))) U mnie jak widać też sztuczna :)) Buziaczki!
Pewnie nawet trochę przesadziłam z tym przystrajaniem ale nie mogę się powstrzymać ;) Miło mi, że podobają Ci się firaneczki. Dziergałam je w tempie ekspresowym ;) Ściskam Dorotko!
Jak pięknie Świątecznie u Ciebie. O "prezencie" dla Ciebie pamiętam, już mam nawet pomysł w głowie, tak więc jutro lub w Wigilię ukaże się na blogu.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Jak się cieszę ! ! ! Naprawdę dla mnie?! Będę zaglądać na bloggera najczęściej jak się da :))))
OdpowiedzUsuńKochanie, Wesołych Świąt! ! !
Oj, widzę że za tym przedświątecznym pędem coś mnie ominęło. Śliczne dekoracje, firaneczki (sama je zrobiłaś?) i choinka. Jak cudnie okno ubrałaś! W każdym kąciku czuje się święta u Ciebie. Ja jeszcze "w lesie z choinką" , w przenośni oczywiście, bo będzie sztuczna. Buziaki.
OdpowiedzUsuńJa też się zastanawiam co i gdzie przegapiłam ;) Firaneczki własnej roboty, do końca nie wiedziałam czy zdążę, ale udało się :)))))
UsuńU mnie jak widać też sztuczna :))
Buziaczki!
Dom bardzo świątecznie przystroiłaś. Choinka śliczna, okno pięknie udekorowane.
OdpowiedzUsuńFiraneczki (zazdrostki) dopasowane idealnie do okoliczności
Pozdrawiam Dorota
Pewnie nawet trochę przesadziłam z tym przystrajaniem ale nie mogę się powstrzymać ;) Miło mi, że podobają Ci się firaneczki. Dziergałam je w tempie ekspresowym ;)
UsuńŚciskam Dorotko!
Widzę, że czerwień w kuchni rządzi!
OdpowiedzUsuńU mnie są też czerwone zasłonki, ale w salonie... :)
Kuchnia w tym roku wyszła na czerwono i biało... Latorośl po przyjeździe stwierdziła, że szalenie patriotycznie mi to wyszło :))))
Usuń