środa, 24 marca 2021

Jajka w hafcie i aplikacji czyli Wielkanoc coraz bliżej

  Z przepastnej szuflady czyli po trochu wyciągane z lochu  :)

Jak trafnie zauważyła Jaskółeczka w komentarzu pod poprzednim postem moja szuflada wydaje się być bez dna.  Faktycznie przez lata nazbierało się tego troszeczkę.  Dziś jajka,  z  jednej strony aplikacja,  z drugiej haft krzyżykowy.  Dołożyłam do tego odrobinę szydełka i wyszło co widać  :)














10 komentarzy:

  1. Przepiękne te zawieszki, piękne będzie u Ciebie na Wielkanoc. Te Twoje lochy i szuflady to bez dna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne, a najbardziej podoba mi się pisanka z gąska.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zawieszki i fajny pomysł z aplikacją i dyndajacymi kwiatkami:) Super! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne jaja! Też mam to pierwsze wyhaftowane :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne, ciekawe że na każdej stronie coś ślicznego. I kwiatuszki nadają takiej lekkości. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przefajne jajca:)To zielono- białe i to z kurczakiem najbardziej mi się podobają. Pomysł z motylkami jako ozdoba trafiony bardzo. Ile razy oglądam szydełkowe ozdoby, tyle razy postanawiam spróbować, a potem wychodzi klapa z tego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wielkanocne jajeczka jak znalazł, grunt to dobry pomysł i żeby prawie z niczego zrobić coś.
    Pozdrawiam Cię cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dekoracyjne zawieszki! Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale śliczne wyjątkowe pomysłowe:)

    OdpowiedzUsuń