środa, 19 maja 2021

Porównanie kolorów czyli mulin ciąg dalszy :)

  Na prośbę  Zainspirowanej zamieszczam zdjęcia porównawcze oryginalnej dmc i chińskiej muliny.  Z góry zaznaczam,  że kupując wiedziałam, że to nie oryginalna paleta a czynnikiem decydującym była cena -  niecałe 23 grosze za pasmo/motek. 

















13 komentarzy:

  1. Dziękuję :D Nie wiem czy to światło, ale niektóre kolory wyglądają delikatnie inaczej. Ale jeśli haftuje się całą pracę chińskimi mulinami to na pewno wygląda ładnie. Nie dziwię się, że cena Cię skusiła. Szczerze to zaczynam rozważać podobny zakup

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak różnią się, czasem są ciut jaśniejsze, czasem ciut ciemniejsze. Nie mam w tej chwili czasu, ale dobrze byłoby wyszyć kilka krzyżyków obok siebie jedną i drugą muliną i wtedy porównać. Nie oczekiwałam, że będą identyczne :) Pakiet 451 mulin razem z przesyłką kosztował mnie 100 zł! Jestem zadowolona :)

      Usuń
  2. Ja jestem jak facet i rozróżniam tylko podstawowe kolory więc i różnicy nie widzę haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takiej to dobrze ;)) A my tu rozkminiamy subtelne różnice w odcieniach ;))

      Usuń
  3. Różnice minimalne.Wszystko powoli zagospidarujesz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne to porównanie, jak widać niewiele się różnią od oryginałów. Mimo wszystko jestem twarda sztuka i nie kupuję, aż nie zurzuję zapasów, a tych to mi chyba styknie do końca życia :-). Dwa razy zostałam obdarowana reklamówką mulin bez numeracji.
    Pozdrawiam i niech służy jak najdłużej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym ja dostała taki prezent to też bym sobie głowy nie zawracała jakąś chińszczyzną ;))

      Usuń
  5. Różnice są niewielkie ! Zależy co się nimi robi. Uważam, że warto zaoszczędzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W każdym razie warto zaryzykować, pożyjemy zobaczymy co z tego będzie :)

      Usuń
  6. Różnice w kolorach, to bardzo małe, jeżeli te tańsze nitki nie bedą farbować, to podmiana dobra. Ciekawe, pod jakim względem ich jakość jest niższa? Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto wie być może różnice jakościowe wyjdą w trakcie użytkowania i pożałuję tego zakupu a może wręcz przeciwnie :))
      Ściskam!

      Usuń
  7. Coś mi się wydaje, że w sklepach kupujemy "oryginalną" mulinę z tego samego źródła , tylko inaczej dystrybuowaną.

    OdpowiedzUsuń